16 sie 2012

"Słodki Zapach Brzoskwiń"

"Słodki zapach brzoskwiń"
Sarah Addison Allen

'Paxton i Willa nie lubiły się w szkolnych czasach. Minęło kilka lat gdy musiały w końcu ze sobą wymienić kilka zdań.
Pewnego wieczoru Willa ujrzała Pijaną Paxton przed sklepem nocnym. W innych okolicznościach ucieszyłoby ją to. Rozkoszowałaby się widokiem wstawionej Paxton, której całe życie było po prostu doskonałe; która ciągle sprawiała, że inne kobiety czuły się gorsze. Patrzyłaby z satysfakcją na pannę idealną wykładającą się jak długa, gdyby nie fakt, że otaczali ją pijani i agresywni mężczyźni.
Co zrobiła Willa w tym momencie ?
Pomogła czy odjechała?

Do niedawna Willa i Paxton starały się ze wszystkich sił, by nie wchodzić sobie w drogę. Wydawało im się, że dzieli je wszystko. Do momentu, kiedy tajemnica sprzed lat zmusiła je do wspólnego działania.

Czy Willa i Paxton będą potrafiły pozbyć się swoich uprzedzeń?
Czy istnieje prawdziwa kobieca przyjaźń? Taka, która buduje mosty i burzy mury?'
 
 


Książka zawołała do mnie z półki w Tesco, za 14,90.
Zainteresowana początkowo tajemnicza okładką i słodkim tytułem owoców które niegdyś bardzo uwielbiałam, wiadomo iż okładka i tytuł to nie wszystko, al jednak pokusiłam się i kupiłam w ciemno wraz z jeszcze jedną książką. Jak to ja, mam juuż kilka książek, i każdej jest przeczytane kilkadziesiąt stron ;)
Ale, tę książkę jednak skończyłam, nie jest wybitnie długa ale pisana bardzo przyjemnie i wyraziście, jedyne co mi przeszkadzało to błędy, typu: powtarzanie 2 wyrazów przed 1słowem i zaraz po nim, bądź brakowało mi kilku słów niedopisanych. Ale mimo wszystko okazało się, że książka wciągnęła mnie na tyle iż czułam się jakbym przeżywała niektóre rzeczy za Paxton I Willę... Trochę utożsamiałam się z Willą, może nie w pełnej postaci...
-Willa, królowa przekrętów z czasów szkolnych, teraz wiedzie spokojne, ustabilizowane życie, poświęcając się całkowicie pracy i rezygnując z życia towarzyskiego. Na szczęście dzięki pewnemu mężczyźnie prawie że wszystko przewraca się do góry nogam, czuła się przy nim jak nigdy do tej pory, zaczęła pożądać i czasem zatracać siebie w chwilach uniesienia ;)
-Pax pochodzi z bogatej rodziny. Żyje intensywnie, uparcie dążąc do ideału. A wszystko po to aby sprawiać wrażenie szczęśliwej i ukryć to, czego pragnie najbardziej
Obie te damy łączy Galaa z okazji 75 – lecia Towarzyskiego Klubu Kobiet założonego przez ich babcie, które łączy pewna tajemnica...która zbliża Pax i Willę......

Książka jest lekka do czytania, akurat na czas wakacyjnego klimatu, niestety do połowy brakuje ciekawych akcji...ale może i warto czekać na obrót zdarzeń i czytać nie mogąc doczekać się końca powieści.
Ja jestem można powiedzieć nienasycona opowieścią, chciałabym obejrzeć film miałabym wtedy wszystko pięknie zobrazowane :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz