26 mar 2012

co nami kieruje na zakupach....

Cóż to nami tak dyskretnie kieruje na zakupach.... chodzi mi tu przede wszystkim o lakiery tak jakoś się napatoczyły od dłuższego czasu w moje myśli ;)



A więc :

1. nastrój. wiadomo bowiem, że smutne, złe, czy chore...no nie zawsze potrafimy dobrać sobie odpowiedni kolor i nie zawsze jesteśmy w stanie myśleć racjonalnie...ja bynajmniej wtedy nie ma ochoty na zakupy ;)

2. Moda- Trendy- kolor.... ilość.- jest tyle odcieni lakierów, że głowa pęka... stoimy wybieramy, czytamy właściwości, robimy próbki na swoich paznokciach, patrzymy na cenę....








3. Potrzeba...nie potrzeba... , następnie gdy już dokonamy wyboru..zastanawiamy się czy faktycznie on nam się przyda, do czego będzie pasował, a może na lato, a to kupie teraz to będzie na zimę, a może wywoła u mnie uśmiech...

4. Rozmiar a cena- możemy kupić mały lakier do 3 zł i sprawdzić jak nam będzie się nosił dany kolor.... albo po prostu, a małe tanie, kupie sobie... ;)





5. Zapach..... ja mam tendencję do wąchania od owoców i warzyw po kosmetyki... jeśli lakier zbytnio śmierdzi..raczej go nie kupię, bo zawsze wydaje mi się, że będzie dłuuuugo schnął.
Zdarza się również że lakiery pachną :D a wtedy wybieramy te najładniejsze i już wtedy niezbyt ważna rolę odgrywa cena i czy nam jest potrzebny czy nie, pachnie to biorę ;p





6. Efekty i możliwości jakie mogą nam dać: to też jest ważne jak będą się prezentowały na naszych paznokciach, co nowego mają do zaproponowania, cóż takiego oferuje producent, na czym się nie zawiedziemy...

































7.Kształt/ozdoby..... kształt, wygląd buteleczki tez jest dla nas informacją o produkcie... też nas motywuje do kupna, a dziwny niespotykany kształt, ozdobna buteleczka, być może i ciekawy kolor lakieru...no to biorę ;]

































No i w tym momencie mamy kupę zasobów lakieru :D


No i małe pytanie do Was dziewczyny :) 

??????
Bo mi nigdy :D

5 komentarzy:

  1. Nigdy w życiu nie skończyłam nawet jednego lakieru :D
    Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny post ! :)

    Zapraszam, napisz jeżeli obserwujesz, rewanżuję się. :*
    www.treasurre.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie też nigdy się nie skończył :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też nigdy nie skończyłam żadnego lakieru, za to moja mama tak:D zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja skończyłam :P Nawet kilka. Świetny post :)

    OdpowiedzUsuń